Rose McGowan, twoje oczy zdają się być trochę mokre, jak wracasz dziś z planu.

McGowan:Wstałam o 5:45 tego ranka. Tak, jestem smutna. Jesteśmy w zaprzeczeniu. To nie był dla nas koniec dopóki nie skończyliśmy finałowego odcinka, dopóki nie mieliśmy imprezy wśród obsady. To było dziwne czytać skrypt ostatniego odcinka. Wtedy jeszcze nie płakałam, lecz czytając jego ostatnie strony docierało do mnie powoli, że to koniec.

Co myślisz o raportach serialu, które anulowano?

McGowan: Jak jest możliwe anulowanie czegoś, co nie istniało? Wszystkie trzy kontakty podniesiono i nic to nie dało, nie ma serialu. Czemu zhańbiono serial w ten sposób? To nie powinno się stać; nie powinno zaistnieć. To był tylko ostatni wkurzający pojedynek, studio nie zaangażowało się w nas. Uważam że to było szczególnie grubiańskie. Byłam naprawdę zirytowana. Zawsze byliśmy brzydkim pasierbem.

Dlaczego nie byłaś producentem, jak Alyssa albo Holly? McGowan: Kiedy zaproponowano mi to, zapytałam "Czy będę dostawać więcej pieniędzy?" kiedy powiedzieli że nie, odpowiedziałam, "Nie, dziękuję." ... To wszystko mówi o tym jak byłyśmy traktowane. Byłyśmy zakończone powodzeniem, nie mieliśmy wprowadzającego show, i nigdy porządnie nas nie wypromowano.

Czy masz jakiś ulubiony odcinek?

McGowan: Było świetnie kiedy Billy Zane występował w serialu.

Czy masz jakąś wybraną moc, którą chciałabyś mieć w prawdziwym życiu?

McGowan:Chciałabym móc latać.

Wiem, że jesteś oddaną kolekcjonerką pamiątek z Hollywood. Co masz z serialu, a co mogłaś kupić?

McGowan: To zabawne, lecz kiedy zaczęłam pracę w serialu chciałam mieć tylko pieniądze na zrobienie sobie fryzury. Potem kupiłam i sprzedałam trzy domy przez cały czas trwania serialu. Co ważniejsze, wydalam około 150,000 dolarów na weterynarza dla mojego boston terriera, który mógłby umrzeć gdybym nie miała tych pieniędzy.

Jakiego rodzaju reakcje odbierasz od swoich fanów?

McGowan: Fani są wszędzie. Są oni naprawdę różni, od 13 letnich dzieci po 65 letnich emerytów.